|
A-klasa » Grupa 2 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 119, wczoraj: 358
ogółem: 1 726 382
statystyki szczegółowe
|
|||
Brak aktywnych ankiet. |
Spadek Formy?????
"Orzeł"-"Tęcza":1-0.
Od początku spotkania czuło się, że piłkarze Orła chcą koniecznie rozstrzygnąć losy meczu w I połowie. Zaciekle atakują, chcą wykorzystać atut swojego terenu i swoje warunki fizyczne. Nasi szybko zorientowali się w czym rzecz i poszli na wymianę „ cios za cios” czyli akcja za akcję :
4’ - skrzydłowy Gospodarzy urwał się naszym obrońcom, ale na szczęście za mocno wypuścił sobie piłkę, czujny Piotr Oliwa ją przejął,
6’ - wrzutkę z wolnego Pawła Oliwy przyjmuje Marcin Jakubowski i strzałem po ziemi minimalnie posyła piłkę obok słupka Orła ( według sędziego strzał oddany z pozycji spalonej),
9’ – kolejna szansa dla Tęczy, faulowany Paweł Oliwa jest wykonawcą rzutu wolnego z 30 m, jednak strzela wprost w bramkarza,
17’ – znów aktywne prawe skrzydło Orła zagraża naszej bramce, ale znów wyższość Pawła Oliwy,
21’ – prostopadłe podanie Pawła Dębskiego do wychodzącego na pozycję Wojciecha Domerackiego, pomysł naszych dobrze odczytali obrońcy, skutecznie zablokowali i przejęli piłkę,
24’ – Wojciech Domeracki sygnalizuje uraz mięśnia lewego uda, schodzi z boiska a w pośpiechu przygotowuje się do wejścia Michał Kraszewski,
25’ – my w „10” a Orzeł wykonuje wyrzut z autu , piłka trafia na nogę rywala a ten plasowanym strzałem, z linii pola karnego w długi róg, pokonuje Piotra Oliwę; na tablicy wyników pojawia się „1” po stronie Gospodarzy.
( 25’kontuzjowanego Wojciecha Domerackiego – Michał Kraszewski )
Tęczowi nie dają za wygraną i przeprowadzają kolejne ataki :
30’ – dobrze zapowiadająca się akcja Tęczy, Paweł Oliwa podaje do schodzącego do środka przed pole karne Pawła Dębskiego, ten ma jednak piłkę na słabszej lewej nodze i pewna obrona bramkarza,
36’ – pośpieszył się ze strzałem Yurii Pavliv, trzech naszych czekało na dogranie,
37’ – Orzeł znów uruchamia swoje szybkie prawe skrzydło, ale strzał kompletnie nie wyszedł,
40’ – z kolei Tęczowi „zapultali się” na polu karnym rywala - nikt nie podjął decyzji o strzale,
42’ – było gorąco pod naszą bramką, szybko wprowadzona do gry piłka przez bramkarza Orła, dośrodkowanie z własnej połowy do prawego skrzydłowego a jego uderzenie głowa idące w światło bramki z trudem przenosi nad poprzeczką Paweł Oliwa.
Pierwszą połowę spotkania przegrywamy 1 :0 . Czas na krótki odpoczynek, zebranie myśli, przegadanie i koncentrację.
Rozpoczyna się druga odsłona w zasadzie dość wyrównanego meczu. Chyba nikt z obecnych na stadionie nie spodziewał się takiej dramaturgii, jaką zafundowali piłkarze i sędziowie. Każda z drużyn walczy o zmianę wyniku :
51’ – możemy mówić o dużym szczęściu, bo nasi obrońcy nie wrócili na swoje pozycje a piłkarze Orła w niebezpiecznej akcji dwójkowej - końcowy strzał niecelny,
53’ – Tęcza w ataku, Yurii Pavliv znów pośpieszył się ze strzałem, na podanie czekał lepiej ustawiony Michał Kraszewski,
55’ –KURIOZALNA SYTUACJA - w czasie interwencji Dominik Szostek trafia w nogi piłkarza Orła, zawodnik przewraca się, sędzia zatrzymuje grę, gestem przywołuje służbę medyczną i pokazuje naszemu obrońcy żółtą kartkę, piłkarze Orła doskakują do sędziego głównego, bo są niezadowoleni z koloru kartki i swoją napastliwością de facto wymuszają na nim zmianę decyzji czyli z żółtej na czerwoną co sędzia usłużnie robi !!!.
W powietrzu czuje się rosnące napięcie między zawodnikami tzw. iskrzy. Wszyscy nerwowi i z pretensjami.
Skoro przyszło nam grać w „10”, to potrzeba nam świeżości, więc zmiany są konieczne :
( 64’ za Yurę Pavliva – Marcin Wronka )
( 73’ za Pawła Dębskiego – Bartłomiej Kiljański )
75’ – piłkarz Orła zwodem mija Bartłomieja Gajdziela, nasz obrońca popełnia faul taktyczny łapiąc rywala za rękę, sędzia pokazuje czerwoną kartkę.
( 83’ za Mateusza Szymańskiego – Damian Łukasiak )
Jest źle, bo Tęczowi muszą dokończyć mecz w „9”. Drużyna Orła w komfortowej sytuacji - szansa na podwyższenie wyniku i spokojna gra do końca. Nasi jednak nie spuszczają głów. Ich determinacja jest godna pochwały a piłkarze Orła całkowicie zaskoczeni i wybici z rytmu. Wcale nie było widać, że Tęczowi grali w takim osłabieniu jeszcze około 20 minut – nadal śmiało atakowali i nie byli bez szans.
Orzeł Janowiec wygrał mecz jedną bramką - z 25 minuty.
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 14 |