Ten news jest nieaktywny.
Mo�esz zmieni� jego widoczno�� w panelu administracyjnym strony klubowej.
- autor: xxx, 2016-09-21 19:56
-
PIĘKNY SEN TRWA!! 9 ZWYCIĘSTWO!!
Tęcza Miłomłyn - Orzeł Janowiec Kościelny 3:0 (0:0)
Piękny sen trwa. Dziś Tęcza wygrała swój dziewiąty mecz w lidze i umocniła się na pozycji lidera rozgrywek. Kolejnym pokonanym rywalem jest drużyna z Janowca Kościelnego.
Początek meczu to walka w środkowej strefie boiska. Obie drużyny mają problem ze stworzeniem sobie sytuacji bramkowych. W pierwszej połowie oddaliśmy dwa strzały na bramkę gości. W 24 minucie strzałem z lewej nogi popisał się Mateusz Szymański lecz jego próbę wyłapał bramkarz. W 40 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marcina Daszczuka uderza głową Dominik Szostek lecz piłka po jego strzale przelatuje nad poprzeczką. Drużyna z Janowca odpowiedziała jedną groźną sytuacją w 43 minucie gdzie niezdecydowanie w polu karnym chciał wykorzystać napastnik gości. Lecz jego strzał głową minął słupek bramki Tęczowych. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem z przewagą posiadania piłki po stronie gości.
Druga połowa zaczęła mocniej Tęcza. W 60 minucie kontuzji doznaje Wojciech Domeracki który naciągnął mięsień dwugłowy uda. W jego miejsce pojawia się grający trener Paweł Oliwa. W 63 minucie stuprocentową sytuację bramkową mają goście z Janowca Kościelnego. Niezdecydowanie naszych środkowych obrońców mógł wykorzystać napastnik przyjezdnych lecz z 10 metra przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 65 minucie na dośrodkowanie w pole karne decyduje się Mateusz Gajdziel. Obrońca gości źle przyjmuje piłkę i niefortunnie odbija ją ręką w polu karnym. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podchodzi Marcin Daszczuk i zmylając bramkarza kieruje piłkę w dolny róg bramki. Tęcza na prowadzeniu. W 67 minucie za dobrze dziś dysponowanego Radka Czaplińskiego na boisko wchodzi Rafał Gołębiewski. Orzeł próbuje odrobić straty lecz każdy atak kończy się na 20-30 metrze naszej połowy. W 77 minucie szybki kontratak naszej drużyny. Prostopadłym podaniem popisuje się Paweł Oliwa a sytuację sam na sam wykorzystuje Michał Kraszewski. 2:0 dla Tęczowych. Kropkę nad "i" postawił Mateusz Szymański który w 79 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem najpierw go minął następnie położył na trawę obrońce i skierował piłkę do pustej bramki. W 84 za zmęczonego Marcina Daszczuka wchodzi Mariusz Sztramski a w 86 za strzelca trzeciej bramki Mateusza Szymańskiego wchodzi Paweł Dębski. Mecz zakończył się zwycięstwem Tęczy 3:0.
Dziewiąte zwycięstwo stało się faktem. Nasza drużyna znów mogła się cieszyć po końcowym gwizdku na środku boiska.
W sobotę Tęcza wyjeżdża na mecz do Olsztyna z miejscową Warmią. Początek meczu o godzinie 16. Zapraszamy wszystkich kibiców do przyjazdu na mecz.