Tęcza Miłomłyn - strona nieoficjalna

                                        GKS   STAWIGUDA   -  LKS  TĘCZA MIŁOMŁYN

                                                                     1  :  3

                                                                    ( 1 : 1 )

                                 W poprzednim sezonie oba mecze ze Stawigudą zremisowaliśmy. Jechaliśmy więc w sobotę, 20.08.2016 , z nastawieniem, że teraz wygramy. Tak też się stało.

                    Gospodarze rozpoczynają mecz z animuszem, na pełnych obrotach – nic dziwnego, chcą wykorzystać atut własnego boiska i obecność kibiców. Przeprowadzają częste ataki skrzydłami, szczególnie niebezpieczne są te z prawej strony. Tęczowi rozpoczęli raczej bojaźliwie. Chcąc oddalić niebezpieczeństwo od swojej bramki, grają długą piłką ale nieskutecznie. Michał Kraszewski ( prawe skrzydło ) nie przejmuje silnych podań Marcina Daszczuka i Pawła Dębskiego. W 12’ meczu kontuzji  doznaje nasz napastnik Mateusz Szymański – przy starcie do piłki naciąga mięsień prawego uda w pachwinie. Konieczna jest zmiana – na płycie boiska pojawia się Wojciech Domeracki. Stawiguda nie odpuszcza. Na precyzyjną wrzutkę z rożnego zapolował napastnik Gospodarzy Łukasz Gorgol i w 16’ umieszcza piłkę w naszej siatce. Stawiguda – Tęcza  1 : 0. Teraz  Tęczowi muszą uspokoić grę i gonić wynik. Wojciech Kowalkowski  z Michałem Kraszewskim zamieniają się stronami na skrzydłach . Tęcza powoli zaczyna grać  „swoją piłkę”.  Zbliża się 42’ meczu, ładne podanie  Marcina Daszczuka do Wojciecha Kowalkowskiego, piłka przelobowuje obrońcę Gospodarzy, czujny Wojciech przyjmuje piłkę, wystawia w tempo do nadbiegającego Michała Kraszewskiego a ten nie marnuje okazji sam na sam z bramkarzem i mamy remis ( 1 : 1). Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.

               Drugą odsłonę meczu Tęcza rozpoczynamy zdecydowanie  po swojemu. Podkręcamy tempo, gramy szybko i po ziemi. Efekty przychodzą szybko. W 56’ do Marcina Daszczuka dociera piłka wyrzucona z autu – sprzed lewego narożnika pola karnego Stawigudy oddaje on celny strzał w dolny róg bramki i prowadzimy 2 : 1. Kibice Gospodarzy zagrzewają swoich do walki - „ przypominają ” drużynie, że trzeba … grać. Jednak piłkarze są już zmęczeni, trochę podłamani i nie są w stanie prowadzić równorzędnej gry. Owszem kilka razy próbują atakować na zasadzie „dzida” a może coś się uda. Nasza obrona jednak na posterunku. Kontrolujemy grę – trener Paweł Oliwa od 63’do 85’ wprowadza  4 „świeżych” piłkarzy. Niewiele brakowało, by na listę strzelców wpisał się  jeszcze Wojciech Domeracki. Za to zrobił to w 74’ drugi Wojciech – Kowalkowski – przy asyście Pawła Oliwy, ustalając ostateczny wynik spotkania Stawiguda – Tęcza 1 : 3.

Skład zwycięskich Tęczowych:

Piotr Oliwa ( C,G ), Mateusz Gajdziel  (  85’Bartosz Gajdziel ), Adrian Leśnicki, Dominik Szostek, Marcin Jakubowski, Marcin Daszczuk, Karol Szostek ( 73’ Radosław Czapliński ), Paweł Dębski ( 63’ Paweł Oliwa ), Michał Kraszewski ( 80’ Mariusz Sztramski ), Wojciech Kowalkowski,  Mateusz Szymański ( 12’ Wojciech Domeracki ).

• Komentarzy [2]
• czytano: [362]
• DO